Agata w nowej szkole

Niech żyje szczerość... xP

Post został pochwalony 0 razy

Mi się am podoba, jak ktos ma ochote na napięcie i przytlaczającą atmosferę, to niech sobie przeczyta "Władcę Pierścieni".

Post został pochwalony 0 razy

Buu... Ludziom to się nie podoba... Buu... *załamka* Widziś Evansiątko, co żeś zrobił(a?)

Post został pochwalony 0 razy

*tuli Seleńkę* Mi się podoba, mi...
A tak nawiasem -->() wiesz że mam Twoje kompromitujące zdjęcia?

Post został pochwalony 0 razy

No dobra, tylko że my nie SPAMujemy tylko omawiamy stare zdjęcia. A kiedy będzie next?
A my się z Tak.Toperzem zastanawiałyśmy (przed tym jak Jakub zrobił rundkę wokoło nas ^^) jaka jest pełna nazwa WAMvo czy cóś

Post został pochwalony 0 razy

Hepi Iszter banis! ^^
//A, zrobię Wam dzień dobroci - macie nexta...//

~~~
Pociąg stanął w końcu na stacji. Wysiedliśmy zostawiając w środku bagaże. Podobno ktoś się nimi zajmie. Jak dla mnie - mogą się nawet zgubić. Mało mnie to obchodzi. Myślałam o tym Harry’m Potterze. Dowiedziałam się, że mamy wiele wspólnego. Nie mówię tu o wyglądzie zewnętrznym. Urodziliśmy się w tym samym dniu, tylko ja rok później. Zastanawia mnie jeszcze jego blizna. Ja nie mam TAKIEJ. Mam za to półksiężyc na lewej łopatce.
- Pirszoroczni do mnie! - wyrwał mnie z zadumy krzyk.
- Chodź szybciej. - Ginny pociągnęła mnie za rękę. Facet o nadludzkim wzroście coś mówił, ale ja nie słuchałam. Po prostu kiedy zobaczyłam, że wszyscy kierują się w stronę łodzi, poszłam za nimi. Siedząc w jednej nabrałam trochę wody na ręce. Nie przeszkadzało mi to, że jest zimna. Chlusnęłam ją w górę. Zanim zdążyła zamoczyć innych uczniów sprawiłam, że wyparowała. Już miałam to zrobić jeszcze raz, kiedy moją uwagę przykuł zamek. Uwielbiam zamki. Mają w sobie coś tajemniczego, swoją historię. „Może ta szkoła nie jest taka zła.” - pomyślałam. Nie zdążyłam nic więcej zrobić, do dobiliśmy do brzegu. Wygramoliliśmy się z łodzi i skierowaliśmy się w stronę zamku.
Hagrid (dowiedziałam się od Ginny jak się nazywa) zapukał trzy razy w bramę, która natychmiast się otworzyła. Stała w niej wysoka czarownica w długiej szacie. Mimo, że wyglądała surowo [a jak miała wyglądać? Ugotowanie? xD - dop. pewnego wariata, czyt. autorki] zauważyłam w niej coś, czego nie jestem w stanie określić. Rozbawienie? Kobieta przedstawiła się. Nazywała się profesor Minerwa McGonagall. Kazała nam poczekać i w tym czasie zadbać o swój wygląd. Nic nie zrobiłam. Moje włosy nigdy nie układają się tak jak chcę, więc dałam sobie spokój. Kiedy profesor McGonagall wróciła poszliśmy posłusznie za nią.
Na środku sali, do której weszliśmy, stał stołek, a na niej tiara. Nagle rozdarła się tak, że myślałam, że coś nie wyszło i odeślą mnie do domu i zaczęła śpiewać. Nie miałam ochoty jej słuchać, więc szybko „wyłączyłam się”. Kiedy skończyła, „wróciłam na ziemię”. Profesor McGonagall powiedziała, że każdy, kogo wyczyta ma przyjść i założyć tiarę na głowę. To ona decyduje do jakiego domu trafimy. Nie interesowało mnie to zbytnio, ale tym razem nie „wyłączyłam się”, żeby nie przegapić, kiedy będzie moja kolej. Wreszcie usłyszałam:
- Mos... Mosc... - jąkała się McGonagall.
- Mościcka Agata, pani profesor. - wyręczyłam ją. - Jestem Polką i z dumą noszę to nazwisko. - mówiąc to zbliżałam się w stronę tiary. Usiadłam na stołku i poczułam, jakby ktoś przeniknął przez mój mózg.
- No proszę, kolejny uczeń z Polski. - usłyszałam głosik.
- Nie jestem pierwsza? - ucieszyłam się. - Kto to jest? W której jest klasie? W jakim domu?
- Spokojnie, był w Hufflepuffie. O ile dobrze pamiętam, skończył szkołę dwa lata temu... - głosik urwał. - Ale wróćmy do ciebie. Dokąd chciałabyś trafić?
- Wiesz dobrze, że nie chcę tu być. Ale jeżeli możesz, to chcę być w tym samym domu, co Ginny Weasley.
- Jeszcze jeden Weasley. - usłyszałam westchnienie.
- Ona jest ostatnia. - uśmiechnęłam się.
- Skoro chcesz, niech będzie...
- GRYFFINDOR!

Post został pochwalony 0 razy

Aaaaaa!!! dzienkowac!!! *bje poklony* *nie wie po co bije poklony*

Post został pochwalony 0 razy

Fajne, ale za krótkie. *przyłącza się do pokłonów*

Post został pochwalony 0 razy

Yaho!

A mówiłam że dasz! Mówiłam!

Post został pochwalony 0 razy

Nyo, w końcu odspamiłam i wyłoniłam nexta wśród tych śmieci co tu były (bez obrazy) ^ ^
Fajne, szczególnie jak się McGajwer... Znaczy McGonagall jąkała XD

Post został pochwalony 0 razy

Wreszcie mamy porządek! Hej, Messo, jak można zostać moderatorem?

Post został pochwalony 0 razy

Hehe... Tez sie o to pytałam xD
trza Kayako naśladować Razz

Post został pochwalony 0 razy

[TAK! Trza naśladować Kakusię i brać z niej przykład jak nie należy SPAMować!
W ogóle dzie tu macie do tematu? =.=

po warnie dodaję, takie pytania to w dziale "Pytania" albo na prvie =.=]

[Skłamię jak powiem, że się nie cieszę :P - Kayako]

Post został pochwalony 0 razy

WOW! Pierwsze opowiadanie o HP jakie czytam(nie licząć ksiązki HP xD) i mi się....spodobało! Jest wyczepiste(xD) i wogle fajowe. Kiedy next? No kiedy kiedy? Szybko!!

Post został pochwalony 0 razy