Wojna o Niebiosa

- A ten co taki zamknięty? Ej, nekruś, my drużyną jesteśmy - krzyknęła z sarkazmem do nekromanty. Była niesiona przez Lavile.
pokierowałam postacią Lavka BO jeździ na konikach XD

Post został pochwalony 0 razy

-Drużyna? Drużyna pętaków..nie umiecie współpracować, a ja z Wami nie chce mieć za dużo wspólnego..-powiedział i przyspieszył.

Post został pochwalony 0 razy

Nie zwracając uwagi na kłótnie drużyny, drowka szybko dotarła do lasu i szła powoli, kierując się na zachód.

Post został pochwalony 0 razy

- Jak ci nie pasuje, to se odleć gdzieś. Pamiętaj tylko, że zostaliśmy zwołani tu w jakimś określonym celu

Post został pochwalony 0 razy

-I ja go wypełnie, z Wami czy bez was, mnie to nie obchodzi co wy zrobicie-powiedizał spokojnie. Rzadko się denerwował.

Post został pochwalony 0 razy

Słysząc te przytłumione kłótnie z góry, Annabel parsknęła śmiechem, wiedząc, że te zaostrzone dyskusje doprowadzą do całkowitej zagłady drużyny - a to podobało jej się najbardziej...

Post został pochwalony 0 razy

Lav nie wdawała sięw kłutnię między Aiko i Merholdem. Nie mogła odeprzeć od siebie myśli, że to może zniszczyć to, co narazie udało się osiągnąć. Nie odzywała się do końca drogi.

Post został pochwalony 0 razy

Tygrys biegł niedalego przed Annabel. Także słyszał całą kłótnię. Jak wszyscy byli już dość blisko spowrotem zmienił się w człowieka. Szła nadal przed siebie. Chciała, żeby to wszystko szybko się skończyło.

Post został pochwalony 0 razy

Widząc jedną ze swoich towarzyszek przed sobą, Annabel poczuła zaskoczenie. Wiedziała, że biegł przed nią jakiś zwierz, którego imienia nie znała, gdyż w miejscu gdzie mieszkała nie było takich stworzeń. Przyśpieszyła krok i po chwili dogoniła Amy, natychamist pytając - Co to za zwierz, w którego potrafisz się przemieniać?

Post został pochwalony 0 razy

- Tygrys. Nie widziałaś nigdzie? Ja dosyć często chodziłam do ZOO. Tam mi się jeden bardzo spodobał. Uczyłam się w niego przemieniać, ąz opanowałam to do perfekcji. - Odpowiedziała Amanda

Post został pochwalony 0 razy

- Naprawdę kiedyś stracę cierpliwość, powinniśmy być zgodni ze sobą - powiedziała Ai sama do siebie. To dobra cząstka z poprzedniego życia odezwała się w niej. Ale umiała ją zwalczyć - Jak bedą niegrzeczni to wydrapie im oczka -dokończyła i zaczęła o tym błogo myśleć. Ale mimo to kłótnie nie były wskazane, zgrajmy sie, zdobędziemy klucz i powiemy sobie pa pa.

Drużyna dotarła do wioski. Teraz trzeba znaleźć jedzenie i jakiś nocleg...

Post został pochwalony 0 razy

- Jedyne stworzenia jakie znam to jaszczury, różnego rodzaju ciemne potwory i wasze koty. - mruknęła, wiedząc, że ta niewiedza może bardzo wpłynąć na to jak sobie tutaj poradzi. Gdy już dotarły do wioski i spotkały się z resztą drużyny drowka powiedziała - Słysząc uprzednie zażalenia na brak pożywienia i potrzebę snu, proponuję udać się do jakiejś małej, nie rzucającej się w oczy gospody. Ludzie dość dziwnie reagują na widok drowów, łapiąc natychmiast za broń i walcząc, nie zdając sobie z tego sprawy, że to nic nie da. - zakończyła z wrednym uśmieszkiem i czekała na opinię pozostałych.

Post został pochwalony 0 razy

- Ja jestem za odpoczynkiem. Sam dzień mnie wykańcza, nawet bez jakiekolwiek wysiłku. - stwierdziła Aiko i szczelniej okrywając się płaszczem poszła w stronę jakiejś małej oberży.

tudum xD nie jezdem pewna czy oberża to to samo co gospoda, ale chyba tak XD

Post został pochwalony 0 razy

- A więc chodźmy. Zjemy coś, odpoczniemy... A później ustalimy co dalej. - Lav weszła za Aiko i rozejrzała się po smętnym i cemnym wnętrzu budynku.

Post został pochwalony 0 razy

- Mówcie co chcecie, mi się tu podoba. Ma ktoś jakąś kasę? - spytała wyciągając sakiewkę zmałymi kryształami

Post został pochwalony 0 razy

- Ja też mam. - mruknęła wyciągając pełną sakiewkę złota i rozglądając się uśmiechem po pomieszczeniu - taki właśnie lubiła - ciemne i przygnębiające.

Post został pochwalony 0 razy

Ai weszła do budynku za pozostałymi
- Niech będzie. Jestem głodna więc załatwmy sprawę noclegu i zjedźmy coś - powiedziała

Post został pochwalony 0 razy

- Dobrze... - Lav podeszła do lady. - Poproszę jakiś porządny posiłek dla naszej grupy. I nocleg także.

Post został pochwalony 0 razy

Barman przestraszony widokiem nie codziennych gości szybko się uwinął i po chwili na jednym ze stołów pojawiło się mnóstwo jedzenia. Wszyscy zasiedli do stołu...Okazało się że dostalie 3 pokoje po 3 osoby.

Post został pochwalony 0 razy

- Kto z kim ma pokój? Nie mam zamiaru być z Merholdem, ale znając moje szczęście i tak z nim będę musiała wytrzymać - skwitowała Aiko, po czym zaczęła jeść

Post został pochwalony 0 razy