Forum FanFick Forum Strona Główna FanFick Forum
Forum FanFicków o różnej tematyce
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Śmiertelna nauka

 
Odpowiedz do tematu    Forum FanFick Forum Strona Główna » + Książki / Filmy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Śmiertelna nauka
Autor Wiadomość
Surven
Piro



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z czeluści piekła

Post Śmiertelna nauka
Uwaga! Pisany powyższy tekst jest oparty na wiedzy autora na temat cyklu. Jednakże, niektóre rzeczy są tylko i wyłącznie wymysłem autora; gdyby powstały jakieś nieścisłości, serdecznie przepraszamy.
Przed zażyciem przeczytaj ulotkę, bądź skonsultuj się z lekarze lub/i farmaceutą. Autor tekstu był na kacu pisząc to, więc prosi o wyrozumiałość.

Cykl: „StarWars"
Prolog dziejów
Gniew i miłość- nierozłączni partnerzy. Gniew i miłość- razem zawsze towarzyszyli ludziom od ich początku. Rodzą się z siebie i nawzajem się uzupełniają. One dają potęgę, której od wieków szukamy. One są siłą, która drwi sobie nawet z śmierci, a i życie jest im podwładne. Razem są potężni oddzielnie zaś są tylko namiastką tego co razem mogą zrobić. To dlatego Sithowie nie wygrają nigdy z Jedi. I odwrotnie. W pewnym sensie są ich przedstawicielami. Jedi- wielbią wręcz miłość, Sithowie zaś są odzwierciedlami gniewu. Przecież zwycięzca musi żyć i miłością i gniewem. Oni nawet nie wiedzą, że konflikt liczący sobie około 6000 lat tak naprawdę nigdy nie powstał i nigdy się nie skończy. On był zawsze, zawsze od początków wszechświata i jeszcze wcześniej. Niczym feniks ożywał ze swych popiołów i powracał. Jednakże to my rządzimy gniewem i miłością, ponieważ to one zostały stworzone dla nas, a nie odwrotnie.
Jednak, jak dotąd nikt tej prawdy nie zrozumiał, lecz jak dotąd.....

Rozdział 1: przebudzenie
Coruscant, planeta- matka. Ona widziała wszystko. Przeszła wszystko. Była niemym świadkiem dziejów galaktyki od około 20000 lat. Wojna Sithów, Wojna Klonów, Wielka Czystka Jedi, Powstanie Imperium Galaktycznego, Galaktyczna Wojna oraz Najazd Yuzhann Vong. Wszystkie ślady tych konfliktów widać na niej niczym blizny, które ciało nie chce się pozbyć, lub nie może. Szczególnie ostatni konflikt ją wyniszczył(niestety on nadal trwa). Miasto- planeta została zrównana z ziemią, a jej powierzchnię pokryła dżungla. No może nie dokońca została zrównana z ziemią. Yuzhanie zniszczyli większość budynków, a te które przetrwały zostały pokryte zaroślami. Pobieżny obserwator stwierdziłby, że planeta to duży las, dżungla. Jednak gdyby przyjrzał się dokładniej, zobaczyłby to co na pierwszy rzut oka wydaje się wzgórzem jest budowlą. Organiczną, jednakże budowlą.
W niej właśnie spotkali się dawni znajomi. Znajomi, bo określeni „przyjaciele” niezbyt już do nich pasowało. Jeden z nich był istotą ludzką, ubraną w czarny płaszcz. Twarzy jego nie było widać przez kaptur który zasłaniał ją. Drugi był całkowitym przeciwieństwem „pierwszego” ubrany też w płaszcz, lecz brązowy. Na widok przybycia „znajomego” pogardliwy uśmiech pojawił się na twarzy „drugiego”. - Jednak przybyłeś. Wiesz już, że to koniec.- było to raczej stwierdzenie niż pytanie.
-Taaa... Dla ciebie może tak, lecz ja nie mam zamiaru stracić potęgi. Teraz, kiedy posiadam potęgę ciemnej strony, będę najpotężniejszym Jedi, nawet będę mógł pokonać mistrza Skywalker`a.
-Twoja duma zaślepia cię. Jesteś niczym ślepiec, próbującym wytłumaczyć zjawisko tęczy, której nie widzi, nie czuje jej nawet. Zna skutek jej działania, a nie jej naturę, cel. Prawda jest taka- nie ma ciemnej strony, ani jasnej. To co nazywamy „ciemną stroną mocy” to pomyłka. Jest jedna tylko Moc, a wszystkie nasze „wykorzystania” jej mogą prowadzić do dobra lub zła. Ciemna strona rodzi się w naszych umysłach, kiedy robimy coś co narusza nasze sumienie.
-Vergere, stara dobra Vergere. Może miała rację a może nie. Jednak odchodzimy od tematu. W tym miejscu moc jest szczególnie silna. Ciemna, czy jasna to już nieważne i tak jesteś martwy.- Po tych słowach „mroczny” wyjął z płaszcza miecz świetlny i włączył go. Czerwona poświata sprawiała, że i tak to okropne miejsce w jakiś sposób stało się jeszcze mroczniejsze.
Na to drugi, którego imię brzmiało Terlan włączył swoją broń, która dawała jakąś otuchę swym spokojnym, zielonym blaskiem.
W walce, rycerze zakonu Jedi opanowali sześć stylów. Niektórzy próbowali uczyć się nowych i doskonalić stare. I tak powstały jeszcze trzy style: Zonama- Shenull , Yuzhann Vern, oraz styl, który został odkryty w dawnych zapiskach mistrza zwanego Mace Windu -styl dawny siódmy- Vappad. Pierwszy wynaleziony został przez Jacena Solo i polegał na czerpaniu siły z istot żywych, najczęściej z roślin i zwierząt. Mogłoby się wydawać, że styl ten jest bezużyteczny. Jednakże pozwala on nawet na kontrolowaniu wytworów Yuzhann i czerpaniu z nich energii!
Yuzhann Vern wykorzystuje fakt, że Yuzhannie na początku wojny nie byli „widziani” w Mocy. W walce wykorzystuje się to jak kamuflaż. Przeciwnik nigdy nie wyczuje twojej intencji, twojego ruchu. Jednak działa to głownie w walce z ciemnymi Jedi. Trudno nawet nazwać to stylem- bardziej przydaje się do ukrywania się przed Voxynami- stworami wrażliwymi na moc, które wyhodowali Yuzhannie( w celu zabicia Jedi). Ostatni – Vappad korzystał z emocji, które pojawiają się podczas walki. Żeby zrozumieć istotę i potęgę Vappadu należy czuć przyjemność z walki. Wielu dawnych mistrzów uważało, że styl ten niebezpiecznie blisko prowadzi do przejścia na Ciemną Stronę.

Terlan był rycerzem zakonu Jedi i wiernie służył Sojuszowi Galaktycznemu. Trudno mu było walczyć z człowiekiem, który był niegdyś jego przyjacielem i mistrzem- Kyp`em Durronem. Lecz istota, która przed
nim stała niebyła już Kyp`em .Nie była także już człowiekiem. Terlan miał walczyć nie ze swoim dawnym przyjacielem, lecz z Darth Durron`em. Mrocznym lordem Sith`ów, który dotkliwie przypominał dawnego rycerza jedi.
Durron rozpoczął walkę. Na początku uderzał łagodnie bardziej przyjmując postawę defensywną. Darth Durron badał przeciwnika styl. Jednak długo to nie trwało. Czerwona klinga zaczęła coraz szybciej i agresywniej zataczać kręgi, oraz uderzać w zieloną.
„Gulp”- pomyślał Terlan.-„Teraz zacznie się masakra.
Obaj wojownicy walczyli zaciekle. Terlan walczył stylem akrobatycznym(serialnie, sprawdziłem, że taki jest-przypis autora), lord Sith`ów zaś stylem trzecim(typowo agresywnym skupiającym się bardziej na sile ataku, a nie na celności- patrz Darth Vader).
Prawdziwa walka nie trwała długo; już po kilu chwilach Telan został zmuszony do zmiany stylu na typowo defensywny, ale to także niedużo pomogło.
Ostatnim widokiem, który zobaczył Terlan była czerwona klinga, która dosięgnęła jego szyję. Potem zaś była tylko ciemność...i uczucie wyzwolenia- dość dziwne przy śmierci, jednak jak najzupełniej prawdziwe.


ps.thx Messa za poprawki
ps2. piszę jeszcze raz-poprzednio się nie zalogowałem (jakby co to proszę o usunięcie posta jako gość)

[Zrobione ^ ^ - Messa]


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:30, 03 Lis 2006 Zobacz profil autora
Messiak
Pseudoratownik medyczny



Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się...
Płeć: ona

Post
Cytat:
Gniew i miłość- nierozłączni partnerzy.
miłość odstęp myślnik odstęp nierozłączni
Cytat:
Gniew i miłość- razem zawsze (...)
powtórzenie nie pasuje
Cytat:
Jedi- wielbią
Jedi odstęp myślnik odstęp wielbią
Cytat:
żyć i miłością i gniewem
poprawnie "żyć i miłością, i gniewem" taki gópi wyjątek stawiania przecinka przed i
Cytat:
konflikt liczący sobie około 6000 lat
moim zdaniem lepiej napisać słownie "sześciu tysięcy"
Cytat:
lecz jak dotąd.....
ty mi powiedz, co to ku#&%!@ ma być? ><#
Cytat:
Rozdział 1: przebudzenie
tytuł rozdziału zawsze z dużej
Cytat:
od około 20000 lat
wybacz, ale tu to już MuSISZ napisać słownie
Cytat:
blizny, które ciało nie chce się pozbyć, lub nie może.
które -> których ; przed lub bez przecinka
Cytat:
wyniszczył(niestety on nadal trwa)
znasz może spację? taki przydatny podłużny guziczek
Cytat:
Twarzy jego nie było widać przez kaptur który zasłaniał ją.
przed który wstaw przecinek
Cytat:
przeciwieństwem „pierwszego” ubrany też w płaszcz
po grzyba ci to w cudzysłowie?; bym zmieniła też -> także; w ogóle najpierw wstawiasz ten wyraz, potem czasownik
Cytat:
twarzy „drugiego”. - Jednak przybyłeś. Wiesz już, że to koniec.- było to (...)
może od nowej linijki? enter też się przydaje Razz ; na końcu zdania w dialogi NIE piszemy kropek, chyba, że masz nowe zdanie, a nie ciąg dalszy (jak byndzie łatwiejszy fragment do tłumaczenia to wyjaśnię)

TUMTURUTUM! To mi się spodobało, nawet nie wiesz jak X3 Najpiękniejsze słowa w tym tekscie X3
Cytat:
-Twoja duma zaślepia cię. Jesteś niczym ślepiec, próbującym wytłumaczyć zjawisko tęczy, której nie widzi, nie czuje jej nawet. Zna skutek jej działania, a nie jej naturę, cel. Prawda jest taka- nie ma ciemnej strony, ani jasnej. To co nazywamy „ciemną stroną mocy” to pomyłka. Jest jedna tylko Moc, a wszystkie nasze „wykorzystania” jej mogą prowadzić do dobra lub zła. Ciemna strona rodzi się w naszych umysłach, kiedy robimy coś co narusza nasze sumienie.


Cytat:
i tak jesteś martwy.- Po tych słowach
bez kropki i z małej litery; ten "mroczny" tam nie pasuje za bardzo; o! ładny przykład na tłumaczenie!
" i tak jesteś martwy - po tych słowach postać wyjęła miecz" <-- prawidłowo (pozwoliłam sobie troche zmienić resztę)
" i tak jesteś martwy. - Postać wyjęła miecz" <-- prawidłowo
Cytat:
Kyp`em
ładnie proszę, wejdź sobie w worda narzędzia -> autokorekta -> autoformatowanie podczas pisania -> cudzysłowy "proste" na "drukarskie"; dziękuję (czytelniejsze będzie)
Cytat:
Darth Durron badał przeciwnika styl.
co to ma być? "badał styl walki przeciwnika" <- tak już może być
Cytat:
„Gulp”- pomyślał Terlan.-„Teraz zacznie się masakra.
co to ma być GULP? Znajdź zamiennik w ostaci UPS czy czegoś. Gulpa się nie myśli tylko przełyka XD; cudzysłów skończ
Cytat:
stylem akrobatycznym(serialnie, sprawdziłem, że taki jest-przypis autora)
a kto ci to tu sprawdzi xP nikt nie jest tak oczytany w SW XD
Cytat:
Telan
zjadłeś coś xP


Wiesz co? Po tym co przeczytałam "thx Messa za poprawki" mnie obraża _^_
Ale ogólnie dobrze jest i czekam na dalsze części ^ ^[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:31, 15 Lis 2006 Zobacz profil autora
maidenmain
Józek



Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Post
pomijając błędy bardzo ciekawe i ta tematyka nie spodziewałbym się tego po tobie a mówiłeś że to już koniec Razz


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:57, 20 Lis 2006 Zobacz profil autora
Surven
Piro



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z czeluści piekła

Post
Bo ty mnie dobrze nie znasz:P Koniec z sagą-yes, ale nie z pisaniem Smile
Po ponad 40-stce przeczytanych książek nie chce mi się czytać (na razie), a wiedzy dość zebrałem..
Next już jest w drodze... tam za zakrętem XD


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:04, 20 Lis 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum FanFick Forum Strona Główna » + Książki / Filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin